Robert Lewandowski ma już na koncie 201 bramek w Bundeslidze. Granicę dwustu trafień przekroczył w najbardziej prestiżowym spotkaniu w Niemczech – Der Klassiker z Borussią Dortmund.
284 spotkania w Bundeslidze potrzebował Robert Lewandowski, aby zdobyć w niej 201 goli. Ostatnie dwie zdobył w spotkaniu, które prawdopodobnie może dać Bayernowi Monachium siódme mistrzostwo Niemiec z rzędu, a 29 w historii. Bawarczycy mierzyli się bowiem z Borussią Dortmund, z którą wygrali 5:0, dzięki czemu awansowali na 1. miejsce w Bundeslidze właśnie kosztem BVB.
200. GOL LEWEGO W BUNDESLIDZE! 😍😍😍@lewy_official 🇵🇱 wykorzystał błąd obrony i zdobył bramkę na 2-0 w meczu Bayernu Monachium z Borussią Dortmund. Czy BVB odwróci losy #DerKlassiker? 🇩🇪
Oglądajcie niemiecki HIT w Eleven Sports 1! 🔥 pic.twitter.com/9tG8cmQuf4
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 6, 2019
Na 201 goli złożyły się 74 trafienia w barwach Borussi Dortmund oraz 127 w barwach Bayernu Monachium. Dzięki temu Lewandowski umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców w historii Bundesligi jeśli chodzi o piłkarzy spoza Niemiec. Goniący go Claudio Pizarro z Werderu Bremen traci do Polaka sześć trafień. Warto zaznaczyć, że Peruwiańczyk ma już aż 40 lat.
DRUGI GOL LEWEGO, BAYERN – BVB 5:0! 🔥🔥🔥@lewy_official 🇵🇱 ustala wynik #DerKlassiker 🇩🇪, w którym mistrz Niemiec zdemolował Borussię Dortmund! 😱 Polak wyprzedza też legendarnego G. Müllera i zostaje najlepszym strzelcem w historii ligowych spotkań obu ekip! 🔝 pic.twitter.com/DhnCkk3myD
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 6, 2019
Dogonić legendy
Przed Lewandowskim w ogólnej klasyfikacji strzelców w historii Bundesligi stoją jeszcze cztery wielce zasłużone postacie dla niemieckiej piłki. Są to: Manfred Burgsmueller z 213 trafieniami, większość – 135 w barwach Borussi Dortmund, Jupp Heynckes z 220 bramkami – legenda Borussi Moenchengladbach, a także były trener Lewandowskiego w Bayernie, Klaus Fischer – 268 goli, w tym 182 dla Schalke 04 Gelsenkirchen oraz wielki Gerd Mueller, który dla Bayernu Monachium zdobył 365 bramek w Bundeslidze.
O ile Mueller jest poza zasięgiem Polaka, tak Burgsmuellera Lewandowski jest w stanie dogonić jeszcze w tym sezonie. Do zakończenia rozgrywek pozostało sześć spotkań, a jak wiadomo najlepszy napastnik reprezentacji Polski potrafi wpisać się na listę strzelców nawet pięciokrotnie w jednym meczu. Jeśli pozostałby w Bayernie jeszcze przez około 3 sezony i jednocześnie zachował aktualną formę, to może wskoczyć nawet na miejsce Fischera.
Autor: Łukasz Leski
Zdjęcia: instagram.com, transfermarkt.pl